Matematyczny trening małej rączki – nauka przez zabawę!
Matematyka może być fascynująca, jeśli tylko odpowiednio wprowadzimy ją w świat dziecka. Matematyczny trening małej rączki to zabawka, która idealnie łączy naukę z zabawą. Uczy wizualizacji cyfr, ich wartościowania oraz...
Matematyczny trening małej rączki – nauka przez zabawę!
Zabawka, która uczy wizualizacji cyfr oraz umiejętności ich świadomego wartościowania oraz w przyjazny sposób wprowadza w obszar podstawowych działań arytmetycznych.
Co znajdziesz w zestawie?
Zabawka składa się z:
- podstawy z obracającą się tarczą,
- dwóch pojemniczków,
- kolorowych kuleczek,
- pęsety z nakładką wspierającą prawidłowy chwyt,
- kart z zadaniami (dodawanie i odejmowanie).
Faza wrażliwa – idealny moment na naukę
Czy Twoje dziecko zaczęło z zamiłowaniem wszystko przeliczać? Prawdopodobnie zaczęła się u niego faza wrażliwa (jest to etap w rozwoju dziecka, w którym można zauważyć wzmożone zainteresowanie danym obszarem, a przy tym zwiększone predyspozycje do nauki oraz przyswajania pewnych umiejętności. Jeżeli stykasz się z tym pojęciem pierwszy raz, to warto zagłębić się w temat).
Być może widzisz, że Twój maluch liczy zabawki, ustawia je w rzędy i grupuje. Jest to najlepszy czas aby zaproponować mu zabawki stworzone do liczenia, czyli Matematyczny trening małej rączki.
Do wyboru mamy dwa zestawy kart: dodawanie i odejmowanie. Na karcie zapisane jest działanie, a wynik musimy „wyłowić”. To jest świetny przykład nauki przez zabawę.
Zabawka skonstruowana jest w podobny sposób jak popularne łowienie rybek. Mamy tutaj podstawę z obracającą się tarczą (do wyboru są dwie prędkości obrotów), kolorowe kuleczki oraz pęsetę do ich łapania.
Kuleczki umieszczamy na tarczy, po uruchomieniu tarcza zaczyna się kręcić, a specjalne wypustki sprawiają, ze kulki unoszą się i opadają, przez co trudniej jest je złapać. Dodatkowo na spodzie podstawy jest miejsce, w którym umieszczamy kartę i możemy robić zadania bez utrudnienia w postaci obracających się kulek. Zabawka podczas obrotów tarczy może także odtwarzać dźwięk, ale uważam, że nie jest on konieczny podczas wykonywania zadań. Może raczej w czasie swobodnej zabawy.
Jak sama nazwa zabawki wskazuje, Matematyczny trening małej rączki łączy ze sobą dwie funkcje.
Po pierwsze wprowadza dziecko w świat matematyki. Daje możliwość zaspokojenia potrzeby liczenia. Pomaga uzmysłowić czym jest wartość oraz uczy prostego dodawania i odejmowania.
Po drugie Matematyczny trening małej rączki jest doskonałym ćwiczeniem motoryki małej. Dołączona do zestawu pęseta uczy dziecko prawidłowego chwytu (na początku wykorzystaj specjalną nakładkę). Ten chwyt będzie w przyszłości tym samym, co chwyt długopisu czy ołówka, więc przygotowujemy już mięśnie dłoni do nauki pisania.
Dodatkowo usprawnianie dłoni, ćwiczenie koordynacji ręka – oko z pewnością będzie owocować w przyszłości.
Innym pomysłem na ćwiczenie chwytu pęsetowego są Kolorowe kuleczki
Do łapania chowających się kuleczek przyda się także refleks, spryt, umiejętność przewidywania i szybkość.
Poza tym ja tu widzę także możliwość porównywania ilości: gdzie jest mniej, więcej czy tyle samo.
Jeśli chcesz wykorzystać zabawkę w ten sposób, przygotuj na kartkach symbole. Następnie ustaw pojemniczki w niedużej odległości od siebie i wkładaj do nich różne ilości kuleczek. Poproś dziecko aby przy pomocy odpowiedniego symbolu pokazało gdzie jest więcej, mniej czy jest równo.
Matematyka u wielu dorosłych powoduje ciarki na plecach. Jednak nie musi tak być. Jeśli odpowiednio podejdziemy do jej nauczania, lub jeśli wprowadzimy elementy matematyki już na wczesnym etapie rozwoju dziecka – oczywiście bez presji, w formie zabawy – z pewnością pomoże to w późniejszych latach.
Nie bez powodu mówi się, że mózg dziecka jest jak gąbka, a pierwsze lata są kluczowe. Matematyczny trening małej rączki, to zabawka, która będzie wszechstronnie wpierać rozwój oraz wprowadzać dziecko w świat nauki przez zabawę.
Autor: Anna Przybylska